Szczęście do wroga
Posted 6 listopada, 2019
on:Przede wszystkim jednak Lenin miaÅ‚ szczęście do wroga. W przeciwieÅ„stwie do zjednoczonego przywódctwa bolszewików biali byli rozbicie: trzy ich główne armie byÅ‚y oddalone od siebie o tysiÄ…ce wiorst. Nawet kiedy udawaÅ‚o im siÄ™ skomunikować na takie ogromne odlegÅ‚oÅ›ci, ich dowódcy czÄ™sto nie znosili siÄ™ nawzajem i zdecydowanie nie zgadzali sie co do strategii i taktyki. […] Jednak główna przyczyna ich klÄ™ski kryÅ‚a siÄ™ gÅ‚Ä™biej. Biali utknÄ™li w przeszÅ‚oÅ›ci — byli „ostatnim snem starego Å›wiata”, jak ujęła to poetka Marina Cwitajewa, jedna z ich namiÄ™tnych wielbicielek. WiÄ™ksza część Rosjan — i grupy mniejszoÅ›ciowe w imperium od Finlandii po Kaukaz — mogÅ‚a nienawidzić i bać siÄ™ bolszewików, ale nie chciaÅ‚a powrotu do przeszÅ‚oÅ›ci. „Nie wysunÄ™liÅ›my ani jednej nowej idei” — przyznaÅ‚ Wasilij Szulgin, jeden z przywódców biaÅ‚ych latem 1919 roku. […] „Ich staroreżimowa psychika psychika uiniemożliwiÅ‚a biaÅ‚ym zmierzenie siÄ™ z nowym Å›wiatem, który stworzyÅ‚a rewolucja — stwierdziÅ‚ Piotr Struwe, jeden ze starych przyjaciół Lenina, który staÅ‚ siÄ™ jego wrogiem. — Zachowywali sie, jak gdyby nic sie nie staÅ‚o, podczas gdy w rzeczywistoÅ›ci caÅ‚y Å›wiat wokół nich rozpadÅ‚ siÄ™ i żeby pokonać wroga sami musieli sie odrodzić. […]”
Victor Sebesiyen, Lenin. Dyktator, tłum. Sebastian Szymański, Prószyński i S-ka, 2018
Dodaj komentarz