Archive for Kwiecień 2011
Nielubiani
Posted 29 kwietnia, 2011
on:Na poparcie wywodów Drymmera można przytoczyć tylko, że nie lubiano w Polsce również Ślązaków, Kaszubów, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Poleszuków i Kurpiów. Za bardzo się wyróżniali. Byli sobą. Nie mieli do tego prawa!…
Henryk Grynberg Madagaskar czyli sposób myślenia, Wiadomości. Tygodnik; Londyn, nr 43 z 27 października 1968 r.
Duchowość bez instrumentów
Posted 25 kwietnia, 2011
on:[O DIE KUNST DER FUGE] Bach nie określił instrumentów stanowiących obsadę wykonawczą dzieła, muzyka objawia się tu w postaci czystej, uduchowionej.
Władysław Kopaliński Słownik mitów i tradycji kultury, PIW 1996
Nawet wtedy
Posted 18 kwietnia, 2011
on:Jeśli choć na moment przed snem zadamy sobie pytanie: „A może rzeczywiście spisek żydowski jest przyczyną plajty PGR lub nadużyć bezpieczeństwa?”, nawet wtedy, gdy odpowiemy sobie, że to nonsens, jesteśmy zgubieni. Znaczy to bowiem, że daliśmy się wciągnąć w krąg szamańskich praktyk czarownic i cwaniackich gierek kieszonkowców.
KTT, Tych drzwi nie wolno otwierać, „Nowa Kultura”, Warszawa, nr 44 z 28 października 1956 r.
Zbitki
Posted 13 kwietnia, 2011
on:Wiadomo: ludzie myślą zbitkami. Całość postawy wobec rzeczywistości zbija się w jedną całości decyduje o reakcji na takie, czy inne słowo.
Wiadomo: o reakcji ludzkiej na rzecz usłyszaną bardziej decyduje to, kto mówi — niż treść tego, co zostało powiedziane.
Witold Kula, z artykułu nieopublikowanego w roku 1946, wydany w zbiorze Marcina Kuli Uparta sprawa. Żydowska? Polska? Ludzka, UNIVERSITAS, Kraków 2004
Zawstydzenie
Posted 13 kwietnia, 2011
on:Toteż niektórzy pracownicy kultury kładli swój podpis pod taką odezwą z uczuciem zawstydzenia: jakże to podpisywać protest przeciw zbrodni, protest przeciw psychozie, jak gdyby to były sprawy podlegające dyskusjom, jak gdyby to były sprawy, na które protest pisemny mógł być adekwatną odpowiedzią?
Stanisław Ossowski Na tle wydarzeń kieleckich, Kuźnica. Tygodnik społeczno-literacki, Łódź, nr 38 z 30 września 1946.
Hesed
Posted 4 kwietnia, 2011
on:Związek ten [PAK: przymierze] tworzy i podtrzymuje postawa moralna, określana hebrajskim słowem hesed, nie znajdującym odpowiednika w żadnym języku nowożytnym. Kłopoty mieli z nim zresztą już tłumacze Septuaginty, zwłaszcza, że hesed jest postawą obu partnerów, i to zarówno w przymierzach czysto ludzkich, choćby w małżeństwie czy w układach politycznych, jak i w Przymierzu z Bogiem. Tam, gdzie chodzi o hesed Boga, Septuaginta tłumaczy to słowo zawsze przez greckie eleos (miłosierdzie), lecz jest to także postawa człowieka wobec Boga, a ponadto postawa cechująca wzajemny stosunek małżonków lub innych partnerów we wszystkich ludzkich związkach. Dlatego też dzisiejsze przekłady proponują różne odpowiedniki hesed, zależnie od kontekstu, w jakim to słowo występuje. Może to być łaska, łaskawość, życzliwość, lojalność, najlepiej chyba miłość, ale miłość czynna, pojmowana jako nastawienie woli, a nie uczucie (hesed się czyni, a nie czuje!). Wszystkie te próby tłumaczenia nie są jednak doskonałe, brak w nich bowiem elementu nader ważnego: hesed to postawa wzajemna partnerów „przymierza”, uczestników każdej więzi międzyosobowej, nawet tak ulotnej jak relacja gościa i gospodarza.
Anna Świderkówna, Rozmowy o Biblii, PWN 2000