O rowerach
Posted 10 lipca, 2018
on:PanowaÅ‚ wówczas istny rowerowy szaÅ‚. Popularne w latach siedemdziesiÄ…tych i osiemdziesiÄ…tych bicykle z ogromnym przednim koÅ‚em zostaÅ‚y już wyparte przez tak zwane „bezpieczne rowery” z koÅ‚ami tych samych rozmiarów. Rowery ogÅ‚oszono „dobrodziejstwem dla ludzkoÅ›ci”, wychwalano ich urodÄ™ i gÅ‚oszono, że sÄ… zbawienne dla ciaÅ‚a i ducha, zapewniajÄ… ogólnÄ… witalność oraz życiowy optymizm. Z entuzjazmem wyrażali siÄ™ o nich lekarze — pewien doktor z Filadelfii zakoÅ„czyÅ‚ swój artykuÅ‚ w piÅ›mie medycznym sÅ‚owami: „jeÅ›li chodzi o aktywność fizycznÄ…, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet rower stanowi jeden z najwspanialszych wynalazków XIX wieku”.
Nie brakowaÅ‚o jednak gÅ‚osów sprzeciwu. Uważano, że moda na rowery pociÄ…ga za sobÄ… zagrożenia natury moralnej. Do tej poery dzieci i mÅ‚odzież nie byÅ‚y w stanie zbytnio oddalić siÄ™ same od domu. Teraz, jak ostrzegaÅ‚o jedno z pism, w ciÄ…gu piÄ™tnastu minut mogÅ‚y pokonać odlegÅ‚ość wielu mil. Twierdzono też, że z powodu rowerów mÅ‚odzi ludzie za maÅ‚o czasu poÅ›wiÄ™cajÄ… lekturom, i straszono, iż wypadom za miasto „wcale nierzadko towarzyszy uwodzenie dziewczÄ…t”.
David Mccullough, Bracia Wright, tłum. Agnieszka Wilga (Lakatos), Czarne 2018
Dodaj komentarz